Jak schudnąć po świętach?

W minione święta szybciej niż w każde poprzednie można było przytyć. Znużenie ciągłym przebywaniem w domu, brak możliwości wyjścia na spacer czy rower, a także świadomość zarażenia w wyniku epidemii to czynniki, które mogą powodować chęć jedzenia: jemy z nudy, znużenia, przygnębienia, braku celu, braku komfortu życia, ograniczeń. A gdzie głód? Ilość spożywanych pokarmów powoduje, że nawet nie dopuszczamy do odczucia głodu. Jesteśmy przekarmieni kalorycznie, choć często niedożywieni m.in. pod względem minerałów, witamin i błonnika. Organizm, aby zniwelować nasze działanie musi nadmiarowe składniki pokarmowe zmagazynować na później, co właśnie odbywa się poprzez budowę tkanki tłuszczowej. Po świętach stajemy na wadze lub wbijamy się w spodnie i myślimy: “Po co jadłam tak dużo, mogłam przecież mniej”. Obwiniamy się, że nie mięliśmy wystarczająco dużo silnej woli, aby się oprzeć kolejnym pięknie wyglądającym na świątecznym stole ciastom i potrawom. Ale dziś to już przeszłość. Obwinianie się oprócz tego, że nie cofnie czasu, to może spowodować powstanie dodatkowych toksyn, które obciążą organizm.

Czasu nie można cofnąć, ale zrzucić zgromadzone kilogramy podczas świąt a i owszem, więc zamiast się zamartwiać zacznij działać. Podam Ci trzy podstawowe kroki, dzięki którym masz szansę schudnąć. W zależności od tego, czy masz nadwagę czy otyłość, zastosuj te kroki od jednego do pięciu dni. W tym czasie organizm powinien zrzucić to, co przybrał podczas biesiady świątecznej.

Krok 1: pij wodę.
Pij wodę z wyjątkiem okresu spożywania posiłku oraz do 1,5 – 2,0 godziny po posiłku. Pij zaraz po wstaniu oraz ok. 0,5 godziny przed pójściem spać. W praktyce wygląda to tak. Spożywając np. śniadanie o 8.00, a II śniadanie lub lunch o 11.00, optymalnie pijemy wodę w godzinach 10.00 – 10.30, przy czym o 10.30 (czyli w okresie najbliższym posiłkowi) możesz już wypić herbatkę ziołową lub wodę z dodatkami (z wyjątkiem miodu, soku wysokosłodzonego itp.). W pozostałych przypadkach pij wyłącznie wodę niegazowaną, ponieważ woda z jakimikolwiek dodatkami zawsze będzie uruchamiała system trawienny. Ty traktujesz to jako wodę, a Twój organizm jako zlepek substancji do rozłożenia na czynniki pierwsze. Pozwól organizmowi odpocząć po strawieniu poprzedniego posiłku. Tak jak Ty potrzebujesz chwili wytchnienia tak on też. Zregenerowany organizm lepiej funkcjonuje i ma więcej energii. Dietetycy polecają wodę niegazowaną z dużą ilością minerałów. Na temat wody i zasad jej picia możesz przeczytać w artykule “Woda do picia”.

Krok 2: zachowaj odstępy między posiłkami bez podjadania.
Klienci mojego Gabinetu Dietetycznego “MARCHEWKA” wiedzą, że odstępy miedzy posiłkami to minimum 3-4 godziny. Jest to czas potrzebny na strawienie poprzedniego posiłku i regenerację narządów niezbędnych do trawienia, takich jak wątroba i trzustka. Zwykle lekkie danie organizm trawi około 1 godziny, a np. ciężkostrawny obiad około 3 godzin. Zatem odstęp 4 godziny po sytym śniadaniu czy obiedzie powoduje, że przez 2 godziny narządy są zajęte trawieniem, a kolejne godziny do następnego posiłku przeznaczają na regenerację. Narządy również potrzebują odpoczynku.

Krok 3: po godzinie 16.00 spożywaj tylko warzywa.
I nie ma tu znaczenia ilość spożywanych posiłków dziennie. Śniadanie, II śniadanie (jeśli jesz), obiad pozostają bez zmian, natomiast podwieczorek, (jeśli jesz) i kolacja stają się posiłkiem składający się tylko z warzyw. Wykluczone zostają produkty wysokobiałkowe, np. mięso, ryby, jaja oraz produkty wysokoskrobiowe, np. pieczywo, kasze, ryż oraz niektóre warzywa takie jak ziemniaki i warzywa strączkowe. Zostanie nam bogata oferta warzyw. Warzywa możesz podawać w postaci surówek, sałatek, zup na wywarach warzywnych lub pokrojone na surowo. Mogą być surowe, gotowane w wodzie, na parze lub pieczone. Każda forma będzie doskonała 🙂 Do sałatek, surówek lub zup możesz zastosować dodatek oliwy z oliwek, masła lub innego tłuszczu roślinnego. Dzięki warzywom Twój organizm otrzyma porcję minerałów, a komórki zostaną dożywione. Błonnik w nich zawarty oczyści jelita i odżywi korzystną mikroflorę. Taka kuracja odpowiednio długo prowadzona potrafi wyregulować metabolizm. Warzywa posłużą również do wydalenia z organizmu niektórych toksyn, szczególnie tych wynikających ze spożywania nadmiernej ilości węglowodanów.

Autor:
Dietetyk Małgorzata Skrzypczak
Gabinet Dietetyczny “MARCHEWKA” Bielsko-Biała

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *